Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Spitfire. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Spitfire. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 lutego 2024

Aces High - Witold Urbanowicz

After a momentary break

Hello, despite the silence on the blog, something is happening in my ranks :)

On Monday I fought several battles, but since the planes were "borrowed" I decided not to report these events.

As for the progress in action, another fighter ace is added to the collection - Witold Urbanowicz!

Of course, I don't have him in my card collection yet, but it's easier to make up for it here than in the case of Adolf Galland ;)

I won't comment on the pilot's story, I'll just refer you to the blog of my friend Marcin (the originator of the entire series) https://4generals.blogspot.com/2023/11/aces-high-witold-urbanowicz.html


He was the first to shoot down a Soviet observation plane in the PZL P.11, which he flew before the war.




The next one should be the missing PZL P.7a, which he flew in September 1939 as an instructor at the aviation school in Dęblin.

Hurricane Mk. And in the colors of No. 145 Squadron RAF, in which he achieved his first successes in the West.



 
Next is the Hurricane Mk.I again, but this time in the colors of the 303rd RAF Squadron, this time typically Polish :)
 



After re-arming with Spitifre Mk. II, Witold Urbanowicz still served in the 303rd Squadron.
 



After being delegated to the Far East, he flew several flights in the P-40E, 75th FS USAAF.
 


 
Finally, a group photo and a diagram of my decals, which you can buy if you want :)


 Po chwilowej przerwie

Cześć, mimo ciszy na blogu, coś się dzieje w moich szeregach :)

W poniedziałek rozegrałem kilka bitew, ale w związku z tym, że samoloty były "wypożyczone" postanowiłem nie raportować tych wydarzeń.

Co do postępów w działaniu, to do kolekcji wlatuje następny As myśliwski - Witold Urbanowicz!

Oczywiście, jego także nie mam jeszcze w kolekcji kart, ale tutaj łatwiej to nadrobić niż w przypadku Adolfa Gallanda ;)

Co do historii pilota nie będę się wypowiadał, tylko odeślę na blog kolegi Marcina (pomysłodawcy całego cyklu) https://4generals.blogspot.com/2023/11/aces-high-witold-urbanowicz.html

 

 Jako pierwszy PZL P.11, na którym latał przed wojną, dokonując (niepotwierdzonego) pierwszego zestrzelenie radzieckiego samolotu obserwacyjnego.

Kolejny powinien być brakujący PZL P.7a, na którym latał we wrześniu 1939 roku, jako instruktor ze szkoły lotniczej w Dęblinie.

Hurricane Mk. I w barwach 145 dywizjonu RAF, na którym odniósł pierwsze sukcesy na zachodzie.

Kolejny jest ponownie Hurricane Mk.I, lecz tym razem w barwach 303 dywizjonu RAF, tym razem już typowo polskiego :)

 Po przezbrojeniu na Spitifre Mk. II, Witold Urbanowicz nadal służył w 303 dywizjonie.

Po oddelegowaniu na daleki wschód, zdarzyło mu  się wykonać kilka lotów na P-40E, w malowaniu 75th FS USAAF.

poniedziałek, 12 lutego 2024

Monday's BRS Academy! / Poniedziałkowa akademia BRS!

 Supply Drop!

Like every Monday, this week we met at the Matisoft Gaming Club in Warsaw for the Blood Red Skies Academy!

 

In the first game, I finally decided to put my B-24 Liberators on the table, which were flying to drop supplies to the French partisans. Two brave Liberators flew under the cover of four Mosquito Mk II led by a brave Polish ace. Opposing our expedition was a unit of German Focke Wulf 190A planes led by the Luftwaffe ace Pips Priller.
 

For most of the game, the fighters engaged in maneuvering combat, occasionally firing a few shots at each other, but no one was shot down.
 

When the bombers had already covered half the table, the German pilots finally began to achieve their first successes and managed to destroy two engines of the brave Liberator, but its gunners were not idle and as a result of their fire the Focke Wulfs received several boomchits.

 


The second B-24 bravely pushed forward, but a lone German pilot managed to put one of its engines out of service. The entire game ended with the withdrawal of the German unit due to which the gunners on board my bombers had a significant share.

.

A small clash over the East of England!

The second game took place over the overcast skies of eastern England. The second fight took place between two RAF squadrons, composed of Polish squadrons (302 with Hurricane IIA fighters and 316 with Spitfire IX). Let the German veterans stand opposite the Bf109E and Fw190A, again commanded by Pips Priller.


After a while of maneuvers, the first kill was achieved by the pilots of German 190s, shooting down an inexperienced Spitfire pilot.  

At the same time, the pilots of the 302nd Squadron fired at the Bf109, only damaging the German planes, but when the last German pilot was activated, the English anti-aircraft artillery came to the aid of the Polish pilots and the brave 109 fell in flames somewhere in the English countryside.



In the meantime, Priller and his wingmen once again fired upon the pilots of 316 Squadron, causing confusion among their ranks and forcing them to withdraw. Only Hurricanes and Focke Wulfs remained on the battlefield
 

After firing a few shots at each other and making a few effective dodges, both sides withdrew from the battlefield due to the falling darkness, considering the final fight to be a draw.

 

 Zrzut zaopatrzenia!

Jak w każdy poniedziałek, także i w tym tygodniu spotkaliśmy się w warszawskim Matisoft Gaming Club na akademie Blood Red Skies!

W pierwszej grze postanowiłem w końcu wystawić na stół moje B-24 Liberator, które to odbywały lot w celu zrzutu zaopatrzenia dla francuskich partyzantów. Dwa dzielne Liberatory leciały w osłonie czterech Mosquito Mk II prowadzonych przez dzielnego polskiego asa. Naprzeciw naszej wyprawie stanął oddział niemieckich Focke Wulfów 190A prowadzonych przez samego asa Luftwaffe Pipsa Prillera.

Przez większość gry myśliwce prowadziły walkę manewrową od czasu do czasu oddając w swoim kierunku kilka strzałów, lecz nikt nie został zestrzelony.

Gdy bombowce przebyły już połowę stołu, w końcu niemieccy piloci zaczęli odnosić pierwsze sukcesy i udało im się zniszczyć dwa silniki dzielnego Liberatora, jednakże jego strzelcy nie byli bezczynni i w wyniku ich ostrzału Focke Wulfy przyjęły kilka boomchitów.

Drugi B-24 dzielnie parł na przód, lecz samotny niemiecki pilot zdołał wyłączyć z eksploatacji jeden z jego silników. Cała gra zakończyła się wycofaniem niemieckiej jednostki z powodu, w czym niemały udział mieli strzelcy pokładowi moich bombowców.

Małe starcie nad wschodnią Anglią!

Druga gra rozegrała się nad zachmurzonym niebem wschodniej Anglii. Druga walka rozegrała się pomiędzy dwiema eskadrami RAF, złożonych z polskich dywizjonów (302 na myśliwcach Hurricane IIA oraz 316 na Spitfire IX). Naprzeciwko niech stanęli niemieccy weterani na Bf109E oraz Fw190A, ponownie prowadzonych przez Pipsa Prillera.

Po chwili manewrów pierwsze zestrzelenie zdobyli piloci niemieckich 190-tek zestrzeliwując niedoświadczonego pilota Spitfire. Jednocześnie piloci 302 Dywizjonu ostrzeliwali Bf109 jedynie uszkadzając samoloty niemieckie, jednakże w chwili aktywacji ostatniego niemieckiego pilota na pomoc polskim lotnikom przyszła angielska artyleria przeciwlotnicza i dzielna 109-tka spadła w płomieniach gdzieś na angielskiej wsi.

W międzyczasie Priller wraz ze swoimi skrzydłowymi kolejny raz ostrzelał pilotów 316 Dywizjonu, powodując w ich szeregach zamieszanie i zmuszając ich do wycofania. Na polu walki pozostały już tylko Hurricany i Focke Wulfy.

Po oddaniu do siebie kilku strzałów i kilku skutecznych unikach obie strony, z uwagi na zapadające ciemności wycofały się z pola walki, uznając finalny pojedynek za remis.

sobota, 27 stycznia 2024

Spitfire Mk I and II, a little about the design and my models / Spitfire Mk I i II, trochę o konstrukcji i moich modelach

 

First, something about the plane!

 

The Supermarine Spitfire first flew on March 5, 1936. In 1937, production of the Spitfire Mk I serial version began. It was based on the prototype machine. The wing structure was strengthened, the fuel supply was increased and the flap angle was modified. The drive was a Rolls-Royce Merlin II engine with a power of 1,030 HP and a two-bladed wooden propeller. 



Two variations of the Mk I version were produced due to the two types of wings used. The Mk IA variant had A-type wings that allowed the machine to be armed with 8 7.7 mm Browning machine guns with a reserve of 300 rounds per km. The Mk IB variant had a B wing type, with armament of 2 20 mm cannons (60 rounds of ammunition per gun) and 4 7.7 mm guns (350 rounds per km). A total of 1,566 Spitfire Mk I aircraft were produced.

In 1940, the Mk II version appeared, powered by a twelve-cylinder V-piston Merlin XII engine. The engine is equipped with a mechanical compressor with boost pressure regulation with a power of 1,175 HP. The Spitfire Mk II was equipped with a three-blade variable pitch propeller of the de Havilland or Rotol type. Thanks to this, the maximum speed of the machine increased by 28 km/h and the climbing speed also increased. Depending on the design of the wing and the armament installed in it, two versions were produced: A and B.

And now about the models!

As I already had planes from one Polish fighter squadron, it was time for another one. 303 Squadron had a squadron code consisting of the letters RF.

Brak opisu.

Brak opisu. 

 Individual planes received the numbers, along with serial numbers:

A - P7962
C - P7786
R - P8361
Brak opisu.
M - P8079
J  - P8085

T - P8346

 
Brak opisu.

In my opinion, these are not the prettiest models and maybe one day they will be "updated", but currently they occupy a significant place in my air force.

From the next entry, I will slightly change the publication method and the thread about aircraft units, models and structures will be placed in a shortened form in one post. Additionally, there will be a workshop thread and, as usual, the decal thread will remain :)

 

Na początek coś o samolocie!

Supermarine Spitfire został oblatany w dniu 5 marca 1936 roku. W 1937 przystąpiono do produkcji wersji seryjnej Spitfire Mk I. Bazowała ona ma maszynie prototypowej. Wzmocniono w niej konstrukcję skrzydła, zwiększono zapas paliwa oraz zmodyfikowano kąt wychylenia klap. Napęd stanowił silnik Rolls-Royce Merlin II o mocy 1030 KM oraz dwułopatowe drewniane śmigło. 


Wytwarzano dwie odmiany wersji Mk I ze względu na dwa typy stosowanych skrzydeł. Odmiana Mk IA miała skrzydła typu A które pozwalały na uzbrojenie maszyny w 8 karabinów maszynowych Browning 7,7 mm z zapasem 300 pocisków na km. Odmianę Mk IB miała typ skrzydła B, w której uzbrojenie stanowiło 2 działka 20 mm (zapas 60 sztuk amunicji na działko) i 4 karabiny 7,7 mm (zapas 350 sztuk na km). Ogółem wyprodukowano 1566 samolotów Spitfire Mk I. 

 W 1940 pojawiła się wersja Mk II napędzana dwunastocylindrowym widlastym silnikiem tłokowym Merlin XII. Silnik wyposażono w mechaniczną sprężarkę (kompresor) z regulacją ciśnienia doładowania o mocy 1175 KM. Spitfire'a Mk II wyposażono w trójłopatowe śmigło o zmiennym skoku typu de Havilland lub Rotol. Dzięki temu prędkość maksymalna maszyny wzrosła o 28 km/h, wzrosła również prędkość wznoszenia. Zależnie od konstrukcji płata i zamontowanego w nim uzbrojenia wytwarzano dwie odmiany: A i B.


A teraz o modelach!

Brak opisu.

Jako, że już miałem samoloty z jednego polskiego dywizjonu myśliwskiego, przyszedł czas i na drugi. 303 dywizjon posiadał kod dywizjonowy składający się z liter RF.

Jako wyróżnik polskiego dywizjony pod kabiną pilota malowano polską "szachownicę", po za tym samoloty tej wersji nie posiadały żadnych dodatkowych, indywidualnych malowań.

Poszczególne samoloty otrzymały natomiast numery, wraz z numerami seryjnymi:

A - P7962
C - P7786
J  - P8085
M - P8079
R - P8361
T - P8346
Brak opisu.

Nie są to moim zdaniem modele najładniejsze i może kiedyś przejdą "aktualizację", lecz obecnie zajmują istotnie miejsce w moich siłach powietrznych.

 

Od następnego wpisu trochę zmienię metodą publikacji i wątek o jednostkach, modelach i konstrukcji samolotów będę umieszczał w formie skróconej w jedym poście. Dodatkowo wpadnie wątek warsztatowy no i tradycyjnie pozostanie wątek kalkomanii :)

poniedziałek, 22 stycznia 2024

Spitfire II from 303 Squadron RAF, the second unit of Polish Eagles! / Spitfire II z 303 Dywizjonu RAF, drugi oddział polskich orłów!

SUPERMARINE SPITFIRE Mk II

 

No. 303 "Tadeusz Kościuszko Warsaw" Polish Fighter Squadron RAF

303 Dywizjon Myśliwski Warszawski im. Tadeusza Kościuszki

undefined 

 

Spitfire Mk II from No. 303 Squadron RAF were not the second unit I did, but they are my second Polish fighter unit. They were painted in the same colors as the earlier Hurricanes, but instead of the Polish chessboard, there is a squadron coat of arms in front of the cockpit.

The decals, just like for Hurricane, were created especially for me by Berhnhard, for which I am very grateful :)

https://www.siebenschwabenspiele.de/shop?store-page=1-200-Spitfire-II-303rd-Squadron-p597778217


303 Squadron was formed on August 2, 1940 and at the end of the month it recorded its first shot down, then still in a Hurricane Mk I. Spitfire Mk IIa and IIb aircraft were in service with the unit from March to August 1941.

 

During its existence, the squadron destroyed 297 and 1/6 enemy aircraft, probably destroyed 35 more and damaged 25 enemy aircraft.


 During the war, the squadron lost 44 pilots and 10 were taken prisoner.

https://scontent.fpoz5-1.fna.fbcdn.net/v/t39.30808-6/405965310_6799974083418927_4963504811501690312_n.jpg?_nc_cat=100&ccb=1-7&_nc_sid=c42490&_nc_ohc=n4fH2t_-bGwAX9OFpvC&_nc_ht=scontent.fpoz5-1.fna&oh=00_AfB_-93vyW3fiVo7phxrGyJUK9A_NmmddJUFqdI_hrJRsA&oe=65AA71F6

 In the next entry, you can already say that, traditionally, I will briefly describe the history of the construction and show my models.

 

 

Spitfire Mk II z 303 Dywizjonu RAF nie były moim drugim oddziałem, który zrobiłem, ale są moim drugim polskim oddziałem na myśliwcach. Zostały one pomalowane w takie same kolory co wcześniejsze Hurricane, lecz zamiast polskiej szachownicy, przed kabiną pilota widniej herb dywizjonu.

Kalkomanie, tak samo jak przy Huuricane zostały stworzone specjalnie dla mnie przez Berhnharda, za co jestem bardzo wdzięczny :) 

https://www.siebenschwabenspiele.de/shop?store-page=1-200-Spitfire-II-303rd-Squadron-p597778217

303 dywizjon został sformowany w dniu 2 sierpnia 1940 roku i już pod koniec miesiąca odnotował swoje pierwsze zestrzelenie, wtedy jeszcze na Hurricane Mk I. Samoloty Spitfire Mk IIa i IIb były na wyposażeniu jednostki od marca do sierpnia 1941 r. 

W czasie swojego istnienia dywizjon zniszczył 297 i 1/6 samolotów wroga, prawdopodobnie zniszczył 35 kolejnych i uszkodził 25 samolotów wroga.

W czasie wojny dywizjon stracił 44 pilotów, a 10 dostało się do niewoli.

W następnym wpisie już można powiedzieć, że tradycyjnie, krótko opiszę historię konstrukcji i pokażę moje modele.